Fort Chrzanów zabudowany? Fragment porosyjskich fortyfikacji ma zyskać nowe życie

Najpierw trzeba było załatwić decyzję środowiskową, co nie było łatwe ze względu na ochronę konserwatora zabytków i udział w sprawie środowisk ekologicznych.Uzyskanie zgody zajęło kilka lat, ale - jak informuje portal Tustolica.pl - w końcu się udało.

Fragment porosyjskich fortyfikacji Warszawy zyska teraz nowe życie. Znajdujący się przy ul. Kopalnianej na Bemowie XIX-wieczny Fort Chrzanów jest w rękach firmy Mark DOM, która w końcu może dotrzymać złożonej obietnicy. Na 14-hektarowym terenie obok budynków mieszkalnych już wkrótce pojawi się centrum konferencyjno-rekreacyjne. Jak przyznał w rozmowie z portalem, Franciszek Kozielec z firmy Mak Dom - prace trwają.

Zobaczcie też:

Najważniejsze wydarzenia w historii Warszawy 1918-2018. Co działo się przez ostatnie sto lat?

"Projekt, który już był wykonany w 2009 roku, a na podstawie którego otrzymaliśmy decyzję konserwatora zabytków zezwalającą na budowę, stał się nieaktualny w wyniku kilkakrotnych zmian w przepisach budowlanych. W chwili obecnej rozpoczęliśmy aktualizację projektu oraz uzyskiwanie aktualnych warunków przyłączeniowych mediów. Prace trwają" - podkreśla Kozielec. Prywatna inwestycja w forcie budzi kontrowersje. Część mieszkańców Warszawy liczyła na upaństwowienie terenu. Widzieli tam coś na wzór fortu Bema.

Fort Chrzanów powstał w latach 1883-1888 i stanowił element zewnętrznego pierścienia Twierdzy Warszawa. Podczas nadchodzącej wojny z Niemcami miał pomóc w utrzymaniu szosy poznańskiej i pobliskich linii kolejowych. Po 1909 roku część umocnień została rozebrana. Podczas II wojny światowej w forcie toczyły się walki polsko-niemieckie. W okresie komunizmu znajdowały się tam magazyny.