Piaseczyńskie WOPR. Skuter wodny "Pyton" będzie ratował ludzi

Skuter "Pyton", bo tak został ochrzczony, to nowoczesna maszyna, dzięki której ratownicy będą mogli szybko działać i błyskawicznie dotrzeć do poszkodowanego. Skąd pomysł na taką nazwę?

Jak tłumaczy Piotr Rytko, prezes Piaseczyńskiego WOPR - "Nazwa związana jest z działaniami, jakie Piaseczyński WOPR podejmowało latem tego roku. W lipcu i sierpniu ratownicy uczestniczyli w akcji poszukiwania pytona tygrysiego w rejonie miejscowości Gassy i Ciszyca. Niestety nie udało się odnaleźć węża, ale ze względu na to, że byliśmy bardzo zaangażowani w tę akcję, chcieliśmy, aby ta historia z nami pozostała."

20 października odbył się uroczysty chrzest nowego sprzętu. Skuter został poświęcony przez księdza z miejscowego sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego - Łukasza Mazurka. “Matką Chrzestną” została Agnieszka Pindelska – kierująca powiatowym wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Piasecznie. Skuter został zwodowany obok tamy wojskowej w Górze Kalwarii za pomocą samochodu Toyoty Hilux, który ratownicy WOPR otrzymali w 2017 roku.

Skuter osiąga maksymalną prędkość blisko 100 km/h i może hamować na wodzie. Został także wyposażony w specjalną deskę-platformę, przystosowaną do transportu poszkodowanych, którą sprowadzono ze Stanów Zjednoczonych.

Zakup skutera był możliwy dzięki dofinansowaniom, o które starał się Piaseczyński WOPR. 24 tys. zł przekazał Wojewoda Mazowiecki, 27,5 tys. zł Samorząd Województwa Mazowieckiego oraz 20 tys. zł Powiat Piaseczyński.

Piaseczyńskie WOPR planuje kolejne inwestycje, aby podnieść poziom bezpieczeństwa nad akwenami na Mazowszu. - "Przede wszystkim planujemy stworzenie Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Powiecie Piaseczyńskim, które ma być zlokalizowane w porcie wiślanym w Górze Kalwarii. Szukamy środków na bardzo potrzebny samochód terenowy, statek ratowniczy – karetkę wodną oraz na sprzęt niezbędny do działań w okresie zimowym" - mówi Piotr Rytko.